Autor: Bartosz Szafran
Czym różnią się manipulacje nauczane w FRSc od innych szkół, dlaczego i kiedy ich używamy?
Manipulacje stawów obwodowych i stawów kręgosłupa są częścią całego konceptu FRS. To chyba najważniejsza i największa (być może) różnica.
Używamy tych technik najczęściej wtedy, kiedy rozpoznajemy u pacjenta specyficzny rodzaj zaburzeń związany z przebiegiem określonych w Koncepcji łańcuchów mięśniowych (Łańcuchów Synkinetycznych).
Rozpoznanie to zawsze poprzedzone jest odpowiednim wywiadem z pacjentem, zgodnym z ogólną sztuką medyczną oraz wyznacznikami typowymi dla FRSc. Manipulacje najczęściej wykonywane są z dala od miejsca, w którym pacjent odczuwa swoje dolegliwości bólowe.
Samo pojęcie Łańcuchów Synkinetycznych to pewien sposób opisania połączeń funkcjonalnych w naszym narządzie ruchu, opracowany na podstawie obserwacji Radka Składowskiego. Bardzo rozwijamy ten temat w toku szkolenia z Medycyny Manualnej wg FRSc. Mówiąc najprościej, jest to złożony opis zależności biomechaniczno-funkcjonalnych, które mogą mieć na siebie wzajemny, pośredni lub bezpośredni wpływ. Analizujemy wiele funkcjonalnych wzorców ruchowych, takich jak cykl chodu, czynność siedzenia, utrzymywania pozycji stojącej, oddychania, wykonywania przysiadu itp. Bierzemy pod uwagę różne niepozorne ruchy, które podczas wnikliwej analizy okazują się mieć wspólny mianownik, będący informacją płynącą z naszego centralnego układu nerwowego do poszczególnych jednostek ruchowych, których aktywacja w sumie umożliwia wykonanie złożonych, czy wręcz globalnych ruchów całego ciała. To nie tylko połączenia kostne. Nie tylko połączenia mięśniowe. To każdy rodzaj struktury, który umożliwi pacjentowi maksymalnie ergonomiczny i płynny ruch. Doskonałym przykładem mogą być współruchy w strukturach kręgosłupa towarzyszące naprzemiennej pracy kończyn dolnych i górnych podczas chodu.
Analizując przebieg współnapięć w ciele pacjenta możemy czasem rozwiązać problem jedną manipulacją i/lub nakierować dalszą terapię na odpowiedni tor. Tutaj z pomocą przyjdzie nam pacjent, który w różny sposób opisze ból:
• miejscowy?
• miejscowy reagujący/niereagujący na ruch?
• rano, czy wieczorem?
• ciągnie, piecze, promieniuje, drętwieje?
• wybudza w nocy?
Wiele z tych opisów niemal natychmiast wyklucza możliwość wykonania manipulacji w miejscu czy segmencie bólowym. Dlatego wracamy wówczas do wiedzy z zakresu zależności łańcuchowych i szukamy najlepszego rozwiązania dystalnego, które może okazać się kluczowe.
• Nie możesz manipulować C2? Zwróć uwagę na segment TH9, czy Kość Krzyżową
• Wywiad wyklucza możliwość manipulacji TH12/L1? Kieruj uwagę na C1 czy C5
• Nawracające bóle rwo-podobne? Zainteresuj się manipulacją/mobilizacją kolana i kompleksu skokowego
• Pacjent zgłasza 2-3 problemy, które nawracają? Poszukaj segmentu, który przecina szlaki synkinetyczne.
To oczywiście tylko przykłady, których możemy doświadczyć w pracy gabinetowej.
Dlatego manipulacje zawsze przeplatamy podczas terapii z innymi technikami. Dzięki czemu:
• potrafią być typowym GAME CHANGEREM,
• mogą otworzyć terapię i sprawić, że inne techniki będą skuteczniejsze,
• stosowane na koniec terapii utrwalą efekt terapii.
1. Czy manipulacje FRSc to manipulacje krótkodźwigniowe (HVLA)? 🤔
Skrót HVLA w swoim rozwinięciu to: High Velocity Low Amplitude, czyli Wysoka Prędkość Niska Amplituda. Wyjaśnienie tego skrótu opisuje praktycznie każdą zasadę dobrze wykonanej manipulacji. Prawidłowa manipulacja powinna być wykonana z dużym przyspieszeniem i niską amplitudą. Jeśli postanowilibyśmy wykonać manipulacje Low Velocity Low Amplitude to nie byłaby to już manipulacja, a bardziej – mobilizacja.
Więc tak, wykonujemy i uczymy wykonywania manipulacji spełniających kryteria HVLA.
2. Czy uczycie manipulacji na krótkiej czy długiej dźwigni?
Zawsze podkreślamy istotność maksymalnego „wybrania” danego segmentu do manipulacji. Im ta umiejętność lepsza – tym lepiej. Celem każdej manipulacji jest stworzenie w określonym miejscu tzw., ZJAWISKA KARBU, czyli miejsca spiętrzenia się sił. Wszystko po to, żeby technika była maksymalnie celowana. Niestety, jeśli pracujecie już z pacjentami, dobrze wiecie, że czasem jest to po prostu niemożliwe lub utrudnione. Dlatego:
A/ pokazujemy, którymi segmentami kręgosłupa się zająć, aby ten kluczowy był łatwiejszy do manipulacji,
B/ tłumaczymy, że czasem na pierwszych wizytach PO PROSTU nie da się zmanipulować określonego segmentu, ponieważ ciało pacjenta nam na to nie pozwala (powrót do podpunktu „A”),
C/ w przypadku dużej ruchomości pacjenta czasem trzeba znaleźć „TEN JEDEN”, który będzie kluczowy. Niestety podczas układania pacjenta do techniki pobliskie segmenty bez impulsu dają odgłosy kawitacji. Czy to błąd? Niekoniecznie.
Więc tak, stosujemy maksymalnie możliwe KRÓTKIE DŹWIGNIE.
3. Czy Manipulacje w FRSc to Chiropraktyka?
Wróćmy do podstaw i szybciutko przypomnijmy to, co opisywaliśmy już w 1 części artykułu. Manipulacje kręgosłupa i stawów obwodowych w FRSc wykonujemy:
A/ Nie we wszystkich, a jedynie wybranych sytuacjach i problemach pacjenta.
B/ W określonym czasie wizyty – na początku, środku, czy na samym końcu. Możliwe, że powtórzymy technikę na kolejnej wizycie. Zawsze kierujemy się AKTUALNYM OPISEM BÓLU pacjenta oraz pozostałymi częściami wywiadu i badania, które mogę się zmieniać przy każdej wizycie.
C/ Czasami to nie manipulacja kręgosłupa, a manipulacje/mobilizacje stawów obwodowych przyniosą nam największy przełom w terapii.
D/ Z racji patrzenia na pacjenta przez pryzmat 5 Regulatorów, manipulacje przeplatają się z innymi technikami i nie jesteśmy w stanie ich oddzielić od siebie. Są wspaniałym dodatkiem, z którego często i chętnie korzystamy.
Wiele „suchych” technik w swoim wykonaniu to działania takie same lub bardzo podobne do tych, które znane są z koncepcji chiropraktycznych. Instruktorzy manipulacji nie są jednak dyplomowanymi chiropraktykami kształconymi według określonych standardów przez uprawnione do tego podmioty. Dlatego podczas szkolenia nigdy nie usłyszycie od nas zdania, że uczymy Chiropraktyki. Chiropraktyka stanowi zupełnie odrębną filozofię patrzenia i rozumienia organizmu pacjenta. Więc kontekst zastosowania tych technik w FRSc i w Chiropraktyce może być inny. W FRSc najczęściej traktujemy manipulacje jako AŻ UZUPEŁNIENIE pozostałej pracy aktywnej i pasywnej z pacjentem.